Paryż→Le Chemin du Montparnasse, czyli prezent urodzinowy dla wszystkich czytelników!
Napisano w Europa
FAKT NUMER JEDEN: mój blog obchodzi w czerwcu swoje trzecie urodziny.
FAKT NUMER DWA: dzięki wam, moi czytelnicy, moje pisanie ma sens.
FAKT NUMER TRZY: w podziękowaniu za waszą obecność, zdradzę wam dzisiaj swoje szczególnie sekretne miejsce w Paryżu.
FAKT NUMER CZTERY: w sumie mógłbym napisać w tym punkcie tylko adres tego niezwykłego miejsca, ale taki wpis byłby zbyt lakoniczny. Ja natomiast należę raczej do tych rozgadanych, pozwólcie mi zatem, że rozwinę swoją wypowiedź.
A zatem od początku. Trzy lata temu postanowiłem podzielić się wrażeniami niesamowitych miejsc, które udało mi się odkryć podczas wędrówek. Ignorując lekkomyślnie fakt, że należę do komputerowych debili, krok po kroku, metodą prób i błędów, przeklinając informatyków na czym świat stoi (a znam naprawdę sporo przekleństw) i rzucając klawiaturą po wszystkich ścianach w pokoju, w końcu udało mi postawić na swoim i w czerwcu 2014 roku blog Miejsce Za Miejscem był gotowy.
Gdyby ktoś mi powiedział, że trzy lata później moja strona, polubiona przez ponad tysiąc trzysta osób na Facebooku, nadal będzie istniała i dzięki niej będę prowadził swoją audycję w Radiu Dla Ciebie, że wydam książkę „Miejsce Za Miejscem” oraz będę jeździł na swoje autorskie spotkania podróżnicze po całym kraju, uznałbym, że ten ktoś ma nie po kolei w głowie. A jednak to wszystko się dzieje naprawdę.






