
Chiny→Szanghaj→targ matrymonialny, czyli Karolek się żeni
Drogi czytelniku lub czytelniczko! Jeśli twoje dziecko jest już po trzydziestce i niezbyt garnie się do ślubu, to mam dla […]

Drogi czytelniku lub czytelniczko! Jeśli twoje dziecko jest już po trzydziestce i niezbyt garnie się do ślubu, to mam dla […]

Jeśli spodziewacie się tekstu o ognistym tangu lub też wywodów na temat „boskiego Buenos” uprzedzam, że możecie się rozczarować. Ale […]

Kurczak w cieście na ostro? Wołowina w pięciu smakach z ryżem? A może nieśmiertelne sajgonki z dużą ilością sosu? Myślicie, […]

Kurze łapki? Pijane krewetki? Przeczytaj pierwszą część opowieści o kuchni w Chinach klikając TUTAJ. Doskonale wiem, na co każdy z […]