Język: hiszpański. Choć po angielsku można się dogadać, to właśnie hiszpański jest językiem dominującym na wyspie i warto poznać choćby kilka podstawowych zwrotów i liczebników, żeby dać sobie radę podczas podróży i uniknąć naciągania przez taksówkarzy.

Bezpieczeństwo: Dominikana to raczej bezpieczny kraj. Oczywiście trzeba uważać na kieszonkowców oraz być uważnym podczas nocnych eskapad, ale generalnie turysta nie czuje zagrożenia będąc na wyspie. Radzę unikać terenów nadgranicznych z Haiti (zachód kraju). Odradzam także wizytę w samym Haiti -–kraj jest w stanie częściowej anarchii i uchodzi za niebezpiecznie miejsce.

Klimat: Na Dominikanie jest gorąco, panuje klimat zwrotnikowy. Generalnie wyspa jest idealna do odwiedzenia w ciągu całego roku. W ciągu dnia temperatury sięgają powyżej 30 stopni Celsjusza, w nocy jest tylko kilka stopni chłodniej, Pora deszczowa występuje w okresach: maj – sierpień, oraz: listopad – grudzień. Przy czym opady deszczu trwają około 1- 2 godzin. Po tym czasie znowu wraca słońce.

fbb1

Zdrowie: Nie ma szczepień obowiązkowych, choć przyda się mieć standardowy pakiet podróżniczy szczepień (błonica, dur brzuszny, żółtaczka). Jednak raczej nie ma tutaj jakiegoś specjalnego zagrożenia dla zdrowia. Radzę unikać tamtejszej wody i pić tylko butelkowaną. W porze deszczowej, zwłaszcza we zachodniej części wyspy, występuje zagrożenie malarią, więc zalecane jest noszenie wieczorami długich spodni, koszuli z długim rękawem i stosowanie preparatu zawierającego duże stężenie deet.

Wiza: wyrabiana niejako „z automatu” na lotnisku. Koszt wizy to 10 USD (październik 2016). Nie ma żadnych problemów z wyrobieniem wizy.

f94

Waluta: peso dominikańskie (DOP). 100 peso = ok. 6,9 zł (luty 2024). W podróż warto zabrać dolary amerykańskie, które można wymienić bez problemu na miejscu. Bankomaty występują we wszystkich większych miejscowościach.

Karty płatnicze: VISA i Mastercard są obsługiwane.

Wtyczki elektryczne: amerykańskie, 110 V. Konieczna przejściówka!

Internet: sieć WIFi nadspodziewanie dobrze rozbudowana- w hotelach, restauracjach, nawet w większości autobusów.

Transport: na wyspie bardzo dobrze rozbudowana jest komunikacja autobusowa oraz busową (tzw. guagua). Kliknij tutaj, żeby przeczytać artykuł o funkcjonowaniu guagua. Tymi środkami transportu dotrzesz w niemalże w każde miejsce Dominikany. Uwaga- czasami autobusami są (znane z filmów amerykańskich) żółte „school busy”. Guagua to często bus, albo np. samochód typu pick-up (ludzie podróżują z tyłu, w odsłoniętej części towarowej). Ceny są umiarkowane, ale średnio za 100. km zapłacisz około 15-20 zł. Do guagua warto wsiąść na dworcu autobusowym, ale można także stanąć przy drodze i machnąć ręką: kierowcy są wyczuleni na potrzeby pasażerów i na pewno – jeśli będą tylko mieli wolne miejsca – zatrzymają się bez problemu.

Guagua1
Na dłuższe eskapady polecam linię autobusową Caribe Tours,  odpowiednik naszego Flixbusa, nieco tylko droższy od guagua, natomiast dużo bardziej komfortowy (klimatyzacja, wygodne siedzenia, toaleta na pokładzie). Uwaga- autobusy Caribe Tours mają zazwyczaj oddzielne dworce (mieszczą się w innym miejscu niż miejski dworzec autobusowy), więc sprawdzić wcześniej w internecie lokalizację.

Na krótsze dystanse, zwłaszcza w miastach, polecam powszechnie występujące na Dominikanie motochoncos, czyli po prostu motorki, które mogą podwieźć maksymalnie 2 osoby (oprócz kierowcy). Przydatne, kiedy np. chcemy dojechać dwa lub trzy kilometry do hotelu. Cena (za taki dystans) wyniesie około 50. pesos. Uwaga: trzeba negocjować cenę przed rozpoczęciem kursu i koniecznie upewnić się, że cena obejmuje transport dwóch osób. Na dłuższą metę motoconchos są niewygodne i mało komfortowe.

f93

Ceny: Dominikana nie należy do najtańszych krajów. Za nocleg trzeba zapłacić od około 60 do120 zł za noc (pokój dwuosobowy). Miejscowości turystyczne (zwłaszcza Punta Cana, Bavaro i okolice) są znacząco droższe od miejscowości położonych w pozostałych częściach wyspy. Ceny w restauracjach są porównywalne do polskich. Owoce morza są drogie. Za drinka w knajpie płaci się od 100. do 250. pesos. Butelka wody 1,5 l: 25 pesos. Filiżanka kawy: 50-70 pesos. Tanie są owoce, warzywa oraz, kupowane na ulicy pierożki empanadas (20-30 pesos za sztukę) – pyszna przekąska z różnymi nadzieniami do wyboru. Tanio można także zjeść w licznych punktach z szyldem pica pollo- serwują tam smażone kurczaki à la KFC. Dwa duże kawałki kurczaka kosztują w sumie około 100. pesos.

fb1111

Nowe, opowieści z podróży, przeczytasz w moich trzech książkach. Kliknij tutaj, żeby kupić książki.

Chcesz być na bieżąco? Kliknij tutaj i polub ten blog na Facebooku!

Audycja „Miejsce Za Miejscem” – w każdą środę o 10:40 na antenie Radia Dla Ciebie oraz na: www.rdc.plArchiwalnych audycji można posłuchać tutaj

————————————————————————————————————-